Umowa o dożywocie - Sposób na spokojną startość dla seniorów

W ramach takiej umowy zawieranej w formie aktu notarialnego, w zamian za przeniesienie własności nieruchomości, nabywca (np. wnuk) zobowiązuje się zapewnić zbywcy (np. dziadkowi) dożywotnie utrzymanie oraz powinien on, w braku odmiennej umowy, przyjąć zbywcę jako domownika, dostarczać mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału, zapewnić mu odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie oraz sprawić mu własnym kosztem pogrzeb odpowiadający zwyczajom miejscowym. W skrócie zatem, zbywcy powinno być zapewnione pełne utrzymanie. Dożywocie można zastrzec także na rzecz osoby bliskiej zbywcy nieruchomości. Przykładowo na rzecz żony opisanego powyżej dziadka, która nie była jednak właścicielką nieruchomości.
  • Artykuł reklamowy
  • Ostatnia aktualizacja: 2023-11-08
  • Szacowany czas czytania: 1 min.
Umowa o dożywocie - Sposób na spokojną startość dla seniorów /

Potocznie i obrazowo rzecz ujmując, przez samych zainteresowanych często umowa o dożywocie jest postrzegana jako darowizna – bowiem zobowiązany z umowy o dożywocie uzyskuje prawo własności nieruchomości nijako „za darmo”. Jednakże tworzące się pomiędzy stronami szczególne obowiązki, prawnie tej umowy jako darowizny absolutnie nie klasyfikują.

Co jednak w sytuacji, gdy wnuk chciałby sprzedać nieruchomość ? Może to uczynić i nie jest mu do tego potrzebna zgoda dziadka czyli dożywotnika. Co do zasady, w razie zbycia nieruchomości obciążonej prawem dożywocia, nowy nabywca ponosi także osobistą odpowiedzialność za świadczenia tym prawem objęte. Kolejno, dożywotnik może żądać także zamiany prawa dożywocia na dożywotnią rentę odpowiadającą wartości tego prawa.

Natomiast co w sytuacji, gdy strony umowy o dożywocie skonfliktują się lub nastąpią  w ich relacjach okoliczności, które nie dają możliwości dla kontynuacji tej umowy w przyszłości ? Wówczas, jeżeli z jakichkolwiek powodów wytworzą się między dożywotnikiem a zobowiązanym takie stosunki, że nie można wymagać od stron, żeby pozostawały nadal w bezpośredniej ze sobą styczności, sąd na żądanie jednej z nich zamieni wszystkie lub niektóre uprawnienia objęte treścią prawa dożywocia na dożywotnią rentę odpowiadającą wartości tych uprawnień.

Natomiast w wypadkach wyjątkowych, sąd może na żądanie zobowiązanego lub dożywotnika, jeżeli dożywotnik jest zbywcą nieruchomości, rozwiązać umowę o dożywocie. Wówczas prawo własności „powraca” do dożywotnika. Co istotne, prawo dożywocia jest niezbywalne i jego wartości nie wlicza się na potrzeby ustalania prawa do zachowku – jest zatem najlepszym sposobem, aby uchronić się przed wypłatą ewentualnego zachowku. W konsekwencji zawarcia umowy, wartości nieruchomości przeniesionej przez przyszłego spadkodawcę na nabywcę w zamian za dożywotnie utrzymanie, nie dolicza się do tzw. substratu zachowku.

Podstawa prawna: art. 908-916 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. 1964 Nr 16 poz. 93 z późniejszymi zmianami).

Radca Prawny: Marek Tylewski

Oceń ten artykuł:

Ostatnio dodane